Komentarze: 3
Heh. Wiecie co? Mam pojare. Największą na świecie. No, i pewnie stanę się jeszcze większą outsiderką niż teraz. Ludzie z mojej pierdolonej budy nienawidzą LP. Jak wyląduję w szpitalu, bo jakiś psychol mnie połamie, to się nawet nie zdziwię. No ale i tak jestem happy [nie widać, tak, wiem]. To cacko jest moje. AHH. To znaczy jeszcze nie jest. Ale będzie. Hehe. Śmiesznie. No dobra, i tak, jeżeli nawet mi wpieprzą, to i tak będzie ofiara za LP - heh, normalnie lepiej niż za ojczyznę... Ojczyzna mi w tym momencie nic nie daje szczególnego, no bo co - głupią budę, za którą i tak bulę w sumie około 25 zeta rocznie [darmowa edukacja, co nie? Heh i tak nie narzekam]...